Rękawiczki-łapki miałam w głowie już od paru dni. Jest to wynik grzebania po internecie (co robię nagminnie i potrafi mi to zająć mnóstwo czasu).
Następnie zaczęło się zwiedzanie sklepów z tkaninami w moim mieście. Nie byłam zadowolona z efektów - futerek w tym okresie mało i mało ciekawe kolory. Jednak musiałam się na coś zdecydować (bo moja głowa eksploduje) i za drugim podejściem do sklepów zakupiłam czarne futerko. Niebieskie poduszki i pazurki były zaplanowane od początku.
Najbardziej jestem zadowolona z poduszek. Udało się zrobić je duże i miękkie! Uszyte są z filcu i wypełnione zostały pluszem zabawkarskim :).
Pazurki natomiast ulepiłam z fimo. Jednak... kupując modelinie nie zwróciłam uwagi, że wzięłam transparentny kolor. Jakież było moje zdziwienie, gdy po wyjęciu z pieca okazało się, że fimo mocno zmieniło kolor oraz ukazały się malutkie drobinki w środku. Nie odejmuje to oczywiście uroku rękawicom ;).
Hmm... już mam smaka na następne ;).
Arghświetne! A mogłabyś napisać jak szyłaś poduszeczki żeby uzyskać taki odstający efekt? :)
OdpowiedzUsuńHmm chyba nie zdradzę - muszę mieć jakieś tajemnice ;). Powiem tylko, że uszyłam je z filcu, a w środku jest wypełniacz do zabawek ;).
Usuńoooooo rety :D jakie fantastyczne :D a da się w nich cokolwiek robić? nie wiem: trzymać rurkę w autobusie, otworzyć klamkę albo inne takie?
OdpowiedzUsuńW warunkach miejskich jeszcze ich nie próbowałam, ale wzięcie w nich butelki jest trudne. Trzeba albo za korek, albo dwiema łapami ;). Za dużo je wypchałam w poduszkach chyba :P.
UsuńDwiema: jak chomik :F
UsuńPrześwietne :D godne prawdziwego wilkołaka :D
OdpowiedzUsuńKolejna cudowna rzecz zrobiona przez cudowną osóbkę. ♥ Śliczne! Masz zamiar robić więcej takich łapek i sprzedawać?
OdpowiedzUsuńJak ktoś będzie miał chęć na takie łapki to chętnie zrobię :).
Usuńjeszcze czapa z uszami i zimą możesz szaleć na mieście ;d
OdpowiedzUsuńJestem zmarźluch i aby te rękawice w ziemie dały dla mnie radę potrzebowałyby jeszcze polaru w środku :P.
UsuńSą boskie !!
OdpowiedzUsuń