Dosyć szybka kolejna notka, ale nie chciałam dłużej czekać z pokazaniem nowego cudeńka. Zaczęłam z wolna dziergać nowe notesy, ale przyznam, że
mi schodzi. Nie mam czasu, aby przysiąść odpowiednią ilość czasu i praca rozwleka mi się na parę dni. Na przykład, poniższy notes tworzyłam z półtora tygodnia: pocięłam materia, zszyłam, czekałam na cuda, a tu kartki się suszą, a tu nie mam pisaka. Wczoraj jednak został ukończony. Wygląda
grubaśnie, co dodaje mu pewien rodzaj uroku. Wykonałam go z dobrego jakościowo sztucznego zamszu - z zewnątrz i na wewnątrz. Kartki maczane w herbacie. A wymiar tegoż tworu to ok 11x13 cm i jakieś 3-3,5 cm grubości... trudno zmierzyć.
I znowu wplotłam w notes nieco celtyckiego ducha :). Cóż zrobię, że lubię takie motywy? To chyba zaowocuje kolejnymi notesami z takimi motywami...
Jak widać, postanowiłam pobawić się w metkowanie - fajna sprawa. Taka mała rzecz a bardzo cieszy... i elegancko wygląda ;).
I tak słowem na koniec: postanowiłam podjąć pewne kroki wysłaniu mojego stareńkiego Łucznika na emeryturę. Przyznam, że drażni mnie już pętelkowanie i fochy przy zszywaniu grubszych materiałów (nawet przy odpowiednich ustawieniach). Dlatego postanowiłam zbierać na nowy sprzęt do słoika. Mam nadzieję, że szybko się wypełni! :D
Życzę udanego zbioru. ;3 Świetny notes, rzeczywiście uroczy. W sumie się powtarzam- ale co pisać dla profesjonalistki? Wszystko jest tak staranne, dopracowane. Jesteś dla mnie niedoścignionym ideałem. :D Fajny sposób na okładkę- papiery raczej nie powinny wypadać. I sprytny pomysł z rzemykiem (?) na grzbiecie, coby nie wypadał sznurek (?). Jeśli to się jakoś nazywa, to proszę wybaczyć dla ignorantki. ;)Podziwiam, i podziwiam. Zwłaszcza za wykończenie okładki w materiale, nic się nie marszczy, nie wystaje. Równiutko uszyte, rogi porządne. Ehhh... Podziwiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) na Ciebie zawsze można liczyć kwestii pełnych wypowiedzi :D
UsuńTo nie jest rzemyk, ale coś podobnego - sznurek woskowany, w tym wypadku spleciony w warkocz.
Staram się szyć równo, ale przyznam, nie zawsze to wychodzi :P... jestem niecierpliwa i wszędzie mi się spieszy. Jak szyje także.
Pozdrawiam,
Niestety tak już mam, że jak zacznę gadać, to trudno mnie zamknąć.:D Przyznam,że po pracach nigdy bym się nie domyśliła niecierpliwości. Jakkolwiek by to zdanie nie brzmiało. ;3
Usuńowocnych zbiorów :)
OdpowiedzUsuńnotes piękny :)
Zapraszam po wyróżnienie : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Można takie cudeńka kupic???bo sa wyjątkowe bardzo..
OdpowiedzUsuńGosiaP.