A taka ładna jesień była. Ciepły wietrzyk szturchał ostatnie liście z drzew... a teraz robi to deszcz. Mam nadzieję, że jeszcze ciepło nadejdzie. Jakoś nie naładowałam się podczas tego lata...
Ale umilając sobie czas robię i robię, kolejne rzeczy, którymi zechce się na blogu pochwalić. Dziś notes. Postanowiłam trochę elegancko ubrać filc (którego mi pod dostatkiem). Czyż nie wyszło subtelnie?
Ale umilając sobie czas robię i robię, kolejne rzeczy, którymi zechce się na blogu pochwalić. Dziś notes. Postanowiłam trochę elegancko ubrać filc (którego mi pod dostatkiem). Czyż nie wyszło subtelnie?