Przeglądając mojego bloga można odnieść wrażenie, że mam pewna 'obsesję' na punkcie oczu. Nie jest to do końca prawda, chociaż oczy zawsze mnie fascynowały i podobały. Są jednocześnie ciekawym elementem, który można przemycić do notesów (które wykonuję) oraz biżuterii steampunk'owej.
A teraz kolejna nowość. Wpadłam w wir 'składania' bizuterii z półfabrykantów i powstają nowe cude, także o temacie 'ocznym'. Ostatnio powstał mały komplecik z pierścionka i małych wkrętów: pierścinek ma oczko 18 mm, a wkręty 14 mm. Baaaardzo fajnie wyglądają na uszach. Raz założyłam i chyba się nie rozstane z nimi :) . W najbliższym czasie powstanie ich sporo... a na pytanie "dlaczego?" odpowiem za jakiś czas, ponieważ szykuje się mała niespodzianka dla Was - ludzi zaglądajacych na mojego bloga! ;)
A teraz kolejna nowość. Wpadłam w wir 'składania' bizuterii z półfabrykantów i powstają nowe cude, także o temacie 'ocznym'. Ostatnio powstał mały komplecik z pierścionka i małych wkrętów: pierścinek ma oczko 18 mm, a wkręty 14 mm. Baaaardzo fajnie wyglądają na uszach. Raz założyłam i chyba się nie rozstane z nimi :) . W najbliższym czasie powstanie ich sporo... a na pytanie "dlaczego?" odpowiem za jakiś czas, ponieważ szykuje się mała niespodzianka dla Was - ludzi zaglądajacych na mojego bloga! ;)